Kartridż „Indie Heroes Collection 4” już w lutym 2025

Od jakiegoś czasu znamy już datę premiery i pełną listę gier czwartej części kolekcji „Indie Heroes”. Ponieważ bardzo lubię tę serię, chciałbym przybliżyć najnowszą selekcję.

Kilka słów o „Indie Heroes”

Otóż Blaze Entertainment, brytyjska firma stojąca za Evercade, wydaję taką serię kartridży, która się nazywa „Indie Heroes”. Jest to przegląd gier od niezależnych zapaleńców, tworzonych współcześnie, ale z retro-sznytem. Akcja ma dwa etapy. Pierwszy nazywa się „Game of the Month” i polega na tym, że posiadacze konsol Evercade (EXP, EXP-R, VS i VS-R) od kwietnia do grudnia mogą co miesiąc pobrać niezależną grę miesiąca za darmo. W drugim etapie, na początku następnego roku, Evercade zbiera te 9 tytułów, dorzuca dodatkowe i wydaje kolejny kartridż kolekcji „Indie Heroes”. Jak na razie wyszły trzy edycje (chociaż obecnie w Polsce zabrakło dwójki, nad czym ubolewam).

Czwarta odsłona

Widziałem na Bluesky odpowiedź Blaze Entertainment, że przedsprzedaż czwartej części ma ruszyć już „za chwilę”, bo 30 stycznia. Premiera będzie 10 marca. Mam nadzieję, że któryś z polskich sklepów też ją uruchomi, żebyśmy nie musieli ściągać z zagranicznych (patrzę na was, Media Expert i RTV Euro AGD).

Na kartridżu znajdzie się 11 tytułów.


Batty Zabella

Tego tytułu jestem najbardziej ciekawy. „Batty Zabella” to jest komediowy horror point & click stworzony przez Kyle’a Sharpe’a (Ice Cold Blood) w GB Studio (popularnym narzędziu do tworzeniu gier na Game Boya). Oprócz tego, że będzie można ograć go na konsolach kompatybilnych z kartridżami Evercade, już teraz można go uruchomić w przeglądarce lub kupić jako ROM dla emulatorów i konsolek retro odpalających Game Boya.


Nyghtmare: The Ninth King

„Nyghtmare: The Ninth King” to nastrojowa platformówka, oryginalnie stworzona dla Game Boy Color (nawet ukazała się na fizycznym kartridżu dla tej platformy, a obecnie można ją kupić jako ROM dla emulatorów i konsolek retro). Za grę odpowiada Jeruel Los Bañez publikujący pod szyldem Elvies.


The Curse of Illmoore Bay

„The Curse of Illmoore Bay” to platformówka inspirowana kreskówkami z lat 90. i horrorami, oryginalnie wypuszczona na Segę Genesis w 2020 roku (dostępny jest ROM). Stworzyli ją Adam Welch (programowanie, fabuła) i Jav Leal de Freitas (grafika, fabuła) z Second Dimension. Ścieżkę dźwiękową zrobił Sebastian „Tacha” Abreu.


Jane Austen’s 8-bit Adventure

„Jane Austen’s 8-bit Adventure” to platformówka, którą Matthew Justice stworzył na Nintendo Entertainment System w 2023 roku (nawet ukazała się na kartridżu, a obecnie można wciąż kupić ROM). Później ukazały się też wersję na cały wachlarz platform (Windows, Mac, Linux, iPhone, iPad, Android, Apple TV). Gra obiecuje następujące elementy: Walki z bohaterami powieści Jane Austen. Eksplorowanie 8-bitowej Anglii. Pokonywanie przeciwników piórem. Przywracanie książek Austen do 8-bitowej biblioteki.


Block 'Em Sock 'Em

„Block 'Em Sock 'Em” to kolaboracja Johna Hancocka, weterana świata retro gier, YouTubera i twórcy gier, z Second Dimension odpowiedzialnych za wcześniej pokazane „The Curse of Illmoore Bay”. Jest to gra logiczna, oryginalnie stworzona dla Segi Genesis, później dostępna też dla Super Nintendo Entertainment System (oba ROM-y można kupić). W grze wcielamy się w samego Hancocka rzucającego blokami odpowiednich kolorów, tak aby na planszy zostało ich tyle, ile wynosi cel danej planszy.


Flea!2

Wychodzi na to, że Alastair Low z Lowtek Games na stałe zadomowił się w serii „Indie Heroes”, bo jak do tej pory na każdym kartridżu znajdziemy jeden jego tytuł. #1 – pierwsza część „Flea!”. #2 – jej spinoff, „Tapeworm Disco Puzzle”. #3 – Chew Chew Mimic. #4 – „Flea!2”.

Pierwsza „Flea!” jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej lubianych (w nieco masochistyczny sposób) gier, jakie się pojawiły na kartridżach „Indie Heroes”. Założenia poprzednika były banalne – pchła skacze bez przerwy, a gracz może tylko korygować jej położenie za pomocy d-pada i ewentualnie zmniejszać wysokość skoku wciskając szybko klawisz B. Cel każdej planszy jest prosty: dostać się do wyjścia, unikając przeszkód, które odbierają pchle życia. Po planszach rozsiane są fiolki z krwią. Ich zbieranie jest opcjonalne, ale warto to robić, bo są wymieniane na życia. Gra jest jednak niedorzecznie trudna i gwarantuję wam, że będziecie ginąć wiele razy.

„Flea!2” została stworzona w stworzona została w narzędziu, które się nazywa NESmaker i ukazała się w 2024 roku na NES-a i Segę Dreamcast. Dwójka kontynuuje tam, gdzie jedynka skończyła, przy czym zmieniło się kilka rzeczy. Umiejętność doskoku (dash), którą odblokowuje się na końcu jedynki, jest dostępna od początku. Wprowadzono nową zdolność tzw. księżycowego skoku. Więcej elementów na planszach jest animowanych. Dodano portale, w które pchła może wejść. Zmieniono interfejs gry. Dodano więcej animowanych przerywników, jak w „Tapeworm Disco Puzzle”. Licznik krwi pokazuje się na końcowej planszy.

Niedorzeczny poziom trudności został najwyraźniej w dwójce zachowany, bo Crazy Burger, YouTuber zajmujący się Evercade, porównał ją z graniem w „Demon’s Souls” od From Software.


Collie Defense

Nie spodziewałem się, że zagram w grę z gatunku tower defense na Super Pocket, ale właśnie to się stanie, kiedy ten kartridż wpadnie już w moje ręce! „Collie Defense” powstało jako ROM dla GameBoya Advance w 2022 roku (można nawet ją zamówić na kartridżu). Grę stworzył Yann Vaillant aka Vayan, korzystając z różnych narzędzi, ale m.in. popularnego edytora pixelartu Aseprite i edytora poziomów LDtk („Dead Cells”).

W grze pomagamy pieskowi z rasy Border Collie o imieniu Whisky ochronić stado owiec przez drapieżnikami – niedźwiedziami, lisami, tygrysami. Osiągamy to – jak to w tower defense – strategicznie rozstawiając różne rodzaje wieżyczek.


Murtop

„Dig Dug” (1982) spotyka „Bombermana” (1983). Grę stworzył Hiulit, twórca gier z Barcelony, korzystając z silnika Godot. Została wypuszczona w 2023 roku i obecnie jest dostępna na Switcha i peceta (Itch.io, Steam).

W grze sterujemy królikiem Murtim, a naszym zadaniem jest wyeliminować wszystkich krecich przeciwników, osiągając jak najwięcej punktów. Możemy to osiągnąć na dwa sposoby: wysadzić ich bombą albo zrzucić im na głowę głaz. To drugie jest warte więcej punktów, ale jest też znacząco trudniejsze do osiągnięcia. W obu przypadkach punkty są mnożone, kiedy wyeliminujemy więcej niż jednego przeciwnika naraz.


Soko Banana

Szwedzki duet Flip for Fate tak opisuje stworzony przez siebie tytuł: „Oparta na klasycznym pomyśle z „Sokoban” (1982), „Soko Banana” wprowadza do gry kilka nowych elementów, aby zwiększyć wyzwanie. Odwiedzasz magazyny bananów na różnych wyspach, a głównym celem na każdym poziomie jest dopchnięcie wszystkich skrzynek z bananami do wyjścia, wykorzystując otoczenie na swoją korzyść, unikając pułapek i zapadni”.

„Soko Banana” powstało w NESmakerze, ścieżka dźwiękowa w Famitrackerze i FamiStudio, a pixelart w PyxelEdit. Soko Banana Baker, edytor poziomów, który stworzyli na potrzeby gry, powstał przy użyciu Phasera. Kartridże dla NES-a są dostępne na ich stronie.


Na koniec dwie gry, które nie brały udziału w akcji Game of the Month, tylko zostały ogłoszone w zapowiedzi kartridża. Obie stworzone przez tego samego człowieka.


Starseed

„Starseed” stworzył Shane McCafferty, irlandzki twórca gier mieszkający w Kanadzie, współzałożyciel studia Rocketship Park. McCafferty odpowiada za projekt, kod i pixelart, a za muzykę – Beatscribe i ColorTV. Wydawcą jest Thalamus Digital. Gra powstała przy użyciu GB Studio i GBDK2020.

Shane McCafferty napisał w swoim artykule dla serwisu Game Developer, w którym tłumaczy, jak podchodzi do projektowania gier, że „Starseed” jest hołdem dla gry „Uridium” (1986) z Commodore 64.

„W Starseed gonię za tym niesamowitym uczuciem, jakie towarzyszy świetnym strzelankom” – pisze McCafferty. „Tym konkretnym momentem, kiedy jesteś dumny z siebie, bo jakimś cudem udało ci się ominąć te ostatnie kule i zebrać wszystkie ulepszenia. To prawdziwa radość gracza, ta radość, którą czujesz, manewrując swoim statkiem po ekranie jak mistrz”.


Block Droppin’

Shane McCafferty stworzył w „Block Droppin’” wszystko – projekt, kod, pixelart i efekty dźwiękowe. Gra powstała w trzech wariantach – dla GameBoya, GameBoya Color i Analogue Pocket. Wykorzystane narzędzia to GB Studio i GBDK2020.

Rozgrywka jest banalnie prosta – zamieniaj ze sobą bloki tak aby połączyć ze sobą przynajmniej trzy takie same.


Na koniec oficjalne zwiastuny kartridża „Indie Heroes Collection 4”.

Jestem Michał Nowakowski, a moją największą pasją są gry wideo, które towarzyszą mi już trzydzieści lat. Zaczęło się kiedy jako kilkulatek chwyciłem pada do Pegasusa. Potem były: PS1, PS2, PS3, Switch, Series S i Super Pocket. Moją najukochańszą konsolą w historii jest Nintendo Switch. Kocham przede wszystkim przygodówki, powieści wizualne, gry tekstowe i symulatory chodzenia. Od dwóch dekad jestem też Mistrzem Gry (wśród moich najukochańszych erpeżków są m.in. „Earthdawn”, „Potwór Tygodnia”, „Into the Odd”). Kocham muzykę; najwięcej słucham ambientu i ścieżek dźwiękowych, potem ostrych brzmień i indie rocka. Uwielbiam sztuki wizualne. Czytam książki i komiksy.