komiks
na zamówienie
-30%

Giant

2 opinie klienta

69,30  99,00 

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 69,30 

Ilość stron: 128
Premiera: marzec 2022
Wydawnictwo: Timof Comics
Scenariusz: Mikaël
Rysunki: Mikaël
Tłumaczenie: Katarzyna Sajdakowska
Format: 213 x 285 mm
Druk: kolorowy
Oprawa: twarda
ISBN: 9788366347908
Nośnik: Papierowe

Na zamówienie (wysyłka w ciągu 2-5 dni roboczych)

Schowek Schowek Schowek
Zamknij
Opinie (2)

2 opinie dla Giant

  1. Ania B.

    Nowy Jork jest tu zdecydowanie głównym bohaterem. Tak dokładnie jest przedstawiony w wielu różnych aspektach, że aż w głowie pojawiają się dźwięki gwaru ulic, metaliczne odgłosy nitowania czy śpiewy pracowników. Genialnie pokazany został proces budowania gigantycznego miasta z nadziei na lepsze jutro.

  2. elmagda84

    Wciągająca fabuła i świetna kreska. Polecam

Tylko zalogowani klienci, którzy kupili ten produkt mogą napisać opinię.

Nowy Jork, 1932. Tajemniczy, lakoniczny irlandzki kolos, znany jako „Giant”, wraz z innymi imigrantami w pocie czoła buduje drapacze chmur Rockefeller Center. Od pewnego czasu nie otrzymuje odpowiedzi na listy, pisane na maszynie, które wciąż wysyła, podobnie jak pieniądze, przez ocean do Mary Ann, żony jednego z kolegów, który zginął w wypadku. Giant, który wydaje się niczego nie bać, wciąż nie znalazł w sobie odwagi, by wyjawić młodej kobiecie, że jest wdową. Dlaczego nie odpisuje?

Urzekająca opowieść o codzienności klasy robotniczej, z majestatycznym tłem w postaci wznoszących się wieżowców Nowego Jorku. Podawanie się za człowieka, którym nie jesteś, ma swoją cenę. Prawda, prędzej czy później, zawsze cię dogoni.

Lubię dobre historie. I kiedy są dobrze opowiedziane. A Mikaël wie, jak to robić. Dobrze. Od pierwszej strony „Gianta”, wciąga nas klimat Nowego Jorku z okresu wielkiego kryzysu, barwne, acz nieprzerysowane, wiarygodne postaci oraz dialogi skrojone w sam raz. Odkrywamy z zainteresowaniem ten fascynujący świat budowniczych drapaczy chmur, świat z anonimowego zdjęcia, które poruszało moją wyobraźnię. Enjoy! (Jean-Louis Tripp)